środa, 21 stycznia 2015

Pierwszaki nauczycielami.

To był dobry pomysł. Zamiana rolami. Wszystkie litery w naszym elementarzu i ćwiczeniach mają zaznaczone kierunki kreślenia liter.Pomyślałam sobie, że czas coś zmienić, bo dzieci już dobrze znają proces nauki pisania liter, więc zaczynają być mniej uważne.Poprosiłam ich, aby zabawili się w nauczycieli i słownie kierowali mną jak mam pisać literę "ó".Dzieci najpierw dokładnie same prześledziły kolejność powstawania literki, a później mną kierowały. Oj co to było. Robiłam to co mi kazali. Jak na górze, to na górze tablicy, jak w dół , to ja w dół. Dzieci szybko zrozumiały, że muszą być bardziej dokładne. Mało tego, okazało się, że muszą dokładnie określać kierunki, a więc znać gdzie jest strona lewa i prawa, dokładnie określać gdzie muszę rozpocząć pisanie i jak nazywa się element litery. W pewnym momencie musieliśmy się zatrzymać. Utknęliśmy.Jeszcze raz dzieci samodzielnie, paluszkiem w ćwiczeniach analizowały kierunek kreślenia liter, aby z powrotem, ale już dokładniej poinstruować mnie jak pisać literę. Lekcja udana, śmiech, zabawa i nauka. Dziś była kolejna litera "P". Polecam.

Brak komentarzy: